U jednych osób wywołuje zażenowanie i konsternację, dla innych stanowi jedną z najprzyjemniejszych technik seksualnych. Rimming, o którym mowa, znany jest także pod innymi nazwami: anilingus, lub lizanie odbytu. Nie możemy dyskutować na temat intensywności doznań - dla jednych będzie to wstęp to całkowitego spełnienia, inni nie odczują żadnej przyjemności. Dla wielu osób może być to krępujące. Artykuł ten, ze względu na specyficzny temat, nie jest dla każdego. Jeśli jednak chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o rimmingu, zapraszam do lektury.